Bieg rozpoczął się pod Pomnikiem Legionisty 1914, Żołnierza Września 1939 i Partyzanta 1939-1945 w Ksanach, a zakończył Apelem Pamięci w miejscu ujścia Dunajca do Wisły pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Opatowcu, upamiętniającym chrzest bojowy polskich legionów, które we wrześniu 1914 roku pod dowództwem brygadiera Józefa Piłsudskiego przekroczyły w tym miejscu granicę austriacko-rosyjską.

Przed rozpoczęciem biegu pod pomnikiem posadzono dąb pamięci, który ma upamiętniać stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Drzewko które zostało posadzone jest klonem słynnego dębu Bartek z Zagnańska. Dąb Bartek jest drzewem niezwykłym ze względu na pokaźne rozmiary które osiągnął, a także ze względu na wiek który określa się na co najmniej 670 lat. Oznacza to że był on świadkiem większości historii Polski począwszy od Bitwy pod Grunwaldem, poprzez Potop Szwedzki, cały okres zaborów, odzyskanie niepodległości po Pierwszej Wojnie Światowej, okres II Wojny Światowej, aż po czasy współczesne. W uroczystości wzięli również udział Wójt Gminy Opatowiec, Sołtys wsi Ksany, miejscowi leśnicy i myśliwi. Elżbieta Szczęsna-Kusak, dyrektor Szkoły Podstawowej w Opatowcu podkreśliła, że droga, którą przebiegli uczestnicy niepodległościowego biegu jest przesiąknięta historią. - To właśnie w Ksanach w 1914 roku rozegrał się jeden z rozdziałów pierwszej poważnej bitwy jaką legioniści stoczyli w widłach Nidy i Wisły walcząc z Rosjanami w rejonie Ksan, Czarków i Kociny - podkreśliła.